czyli -nadrabiania zaległości ciąg dalszy ;)
ostatni konkursowy cosiek - podróżnik :) przebył daleką drogę by wrócić znów do mnie :P mam nadzieję ze tym razem bez perypetii trafi do nowego domu :)
nowy, całkiem świeżutki z nowiutkiej włóczki na którą kategorycznie i nieodwołalnie się przerzucam :) jest inny w dotyku mimo ze dalej hipoalergiczny, akrylowy :) włóczka jest co prawda droższa ale warta swojej ceny. uwielbiam go <3 i mam nadzieje że nowa właścicielka też go pokocha :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz